Jak podwyżka ceny może uratować Twój biznes?
Pracujesz po 12 godzin, ale zysków jakoś nie widać? Przyjmujesz klientów nawet po godzinach, ale jedyne, co rośnie, to poziom Twojej frustracji? Dookoła wszystko drożeje, ale nie u Ciebie? Oto 3 krótkie lekcje biznesu, które pokażą Ci, dlaczego czasem warto podjąć ryzyko i zwiększyć swoje ceny.
Podwyżka ceny najszybciej zwiększy Twoją zyskowność
Badanie przeprowadzone przez Hermana Simona pokazało wpływ różnych elementów na zyskowność. Analizie poddano zwiększenie ceny usług, redukcję kosztów stałych i zmiennych, zwiększenie wolumenu sprzedaży. Okazuje się, że zmiana wszystkich tych czynników odgrywa istotną rolę w zwiększaniu poziomu zysków, ale jeden znacząco bardziej niż inne. To właśnie podwyżka ceny w największym stopniu prowadzi do wzrostu rentowności.
Podwyżka pomoże Ci odsiać klientów na nierentowne usługi
Jeśli dokładnie przeanalizujesz swoje usługi, może okazać się, że tylko część z nich przynosi Ci zadowalające zyski, a część usług ledwo na siebie zarabia albo, co gorsza, przynosi stratę. Aby zobaczyć, które Twoje usługi wymagają zupełnie innego podejścia – zwiększenia ceny, zmniejszenia kosztów, skrócenie czasu, a być może w ogóle zmiany struktury samej usługi, uzupełnij ten prosty kalkulator zyskowności usług. Zobaczysz wyraźnie, gdzie musisz zwiększyć cenę (albo będziesz pracować poniżej kosztów). Obawiasz się, że klienci odejdą? Być może po prostu uwolnisz się od wykonywania drobnych, nieopłacalnych usług. A ci, co odejdą, zwolnią Ci miejsce w grafiku na bardziej dochodowe usługi!
Zrobiłaś podwyżkę i co dalej?
Powyższy scenariusz zadziała tylko wtedy, jeśli faktycznie przeznaczysz „odzyskany” czas na usługi o wyższych marżach. Zobacz, jak to rozegrał jeden z moich klientów – salon kosmetyczny w małym mieście.
Po kalkulacji roboczogodziny i nieuniknionym zderzeniu się z rzeczywistością, podjęto odważną decyzję ozmianie cennika. Przeprowadzona została podwyżka cen na usługach nierentownych, w tym przypadku było to zagęszczanie rzęs i przedłużane paznokci żelem. Podwyżka skutecznie zniechęciła pojedynczych klientów na te usługi, dzięki czemu salon uzyskał dodatkowe 2 godziny w grafiku, które przeznaczył na bardziej rentowne zabiegi, w oparciu o nowoczesne technologie aparaturowe.
Efekt? 2 dodatkowe godziny tygodniowo w grafiku i 30% więcej przychodu!
Twój grafik pęka w szwach?
Jeśli działasz w najbardziej komfortowym scenariuszu – masz grafik pełen klientów i chcesz ograniczyć ich liczbę, to podwyżka zrekompensuje Ci ilościową stratę. Jeśli jednak nisko marżowe zabiegi stanowią dużą cześć Twojego obrotu – działaj ostrożnie. Zapewne nie chcesz nieprzemyślaną podwyżką odciąć sobie połowy biznesu? Jeśli usunięcie drobnych rutynowych usług z cennika wiąże się dla Ciebie z ryzykiem – postaw na solidną komunikację pozostałych usług, aby pozyskać nowych klientów w tę uwolnioną przestrzeń.
Podwyżka powinna być uzasadniona i wynikać z wartości, jaką dajesz klientom. Twoje ceny to ważna część strategii całej marki gabinetu – dobrze to sobie poukładaj. Prowadzenie biznesu wymaga ciągłego testowania i podejmowania odważnych decyzji. Brania na siebie skalkulowanego ryzyka i działania w niepewności! Jeśli nagrodą ma być zyskowny salon, który daje ponadprzeciętną satysfakcję, to może warto?
A jeśli zastanawiasz się, jak „sprzedać” klientom informację o podwyżce, sprawdź 5 sposobów w e-booku „Jak przeprowadzić podwyżkę ceny i nie stracić klientów”.