Czy trzeba pokazywać swoją twarz, aby skutecznie budować markę salonu kosmetycznego?
Czy można rozwijać profile na mediach społecznościowych pozostając w ukryciu? Większość ludzi (wyłączając influencerów) źle czuje się w „świetle reflektorów”. Nie lubi kamery, a jeśli już odważy się na nagranie – krytycznie podchodzi do swojego wyglądu, głosu, sposobu mówienia. Czy faktycznie warto się przełamać i grać swoją osobą, aby dać swojej marce „twarz”?
Dlaczego boimy się wystąpień publicznych?
Większość ludzi panicznie obawia się ekspozycji społecznej. Badania pokazują, że większość Amerykanów wolałaby umrzeć niż wystąpić publicznie! Ten paniczny lęk bierze się z obawy przed oceną innych ludzi i lękiem przed odrzuceniem. Jakby nie patrzeć, człowiek to istota społeczna, która wykazuje silną potrzebę akceptacji.
Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii przez Royal Society for Public Health pokazują, że obcowanie z Instagramem prowadzi u wielu młodych ludzi do depresji, osamotnienia i zaburzonego postrzegania własnego ciała. Patrząc na świat, w którym każdy ma nieskazitelną cerę, jest na nieustających wakacjach, nosi ubrania w rozmiarze 34 i codziennie pije sok z jarmużu, nietrudno nabawić się kompleksów. Wielu fantastycznych ekspertów czuje się totalnie onieśmielonych pokazywaniem się w takim kontekście.
Jeśli jednak spojrzysz na Instagram czy Facebook jak na platformy z ogromnym potencjałem do sprzedaży, to warto odsunąć na bok tego typu obiekcje. W końcu wiele osób, w tym Twoich potencjalnych klientów, wchodzi tam w poszukiwaniu wiedzy i inspiracji, a Twoim zadaniem jest rozwiązywać ich problemy w formie wartościowych postów.
Media społecznościowe i perspektywa kosmosu
Brian Tracy, jeden z największych mówców motywacyjnych, powiedział na jednym ze szkoleń „gdybyś tylko wiedział, jak mało inni ludzie myślą o Tobie, poczułbyś się obrażony!”. Ludzie są zajęci głównie swoimi sprawami, tak więc koncentracja na tym, co myślą inni i opieranie na tym swoich decyzji, to raczej zgubne podejście.
Warto na swoje lęki spojrzeć czasem z perspektywy kosmosu – Twój Odważny Post, w którym właśnie zdecydowałaś się pokazać światu swoją twarz to tylko drobina w gwiezdnym pyle. Zanim zdążysz sobie pogratulować odwagi, zasypie go setki innych postów publikowanych właśnie w tym momencie. To podejście nie ma Ciebie zdemotywować do pokazywania się w mediach społecznościowych, ale dać Ci odpowiednią perspektywę i trochę luzu.
Posty z ludźmi budzą więcej zaangażowania
Warto się przełamać, a jeśli trzeba – popracować nad pewnością siebie. Wiele faktów i obserwacji wskazuje na to, że posty, w których pokazujemy swoją twarz są nie tylko bardziej interesujące dla innych, ale przede wszystkim dużo bardziej skuteczne. Zbierzmy fakty:
- posty z człowiekiem, a konkretie z ludzką twarzą budzą średnio o 38% więcej reakcji
- ludzka twarz to psychologicznie jeden z 4 czynników, które najbardziej przyciągają naszą uwagę (pozostałe to wypadki, jedzenie i seks)
- publikacje zawierające urządzenia medyczne, lasery czy kosmetyki w postach są słabo lajkowane – chyba, że prezentuje je człowiek
- ludzka twarz buduje zaufanie – lubimy wiedzieć kto stoi za anonimową firmą
- jeśli widzimy kogoś wystarczająco często w mediach (nawet jeśli nigdy nie wiedzieliśmy tej osoby w rzeczywistości) pojawia się odczucie, że ją znamy osobę, a nawet lubimy. Jeśli kogoś lubimy, darzymy większym zaufaniem. A zaufanie to potężny czynnik w sprzedaży usług.
Pomysły na posty, z twarzą i bez
Na początku będzie Ci łatwiej wstawić po prostu swoje zdjęcie. Jeśli się przełamiesz, warto pójść dalej – nagrać rolkę, filmik video lub zrobić live’a. Oto kilka pomysłów na publikacje zawierające Twoją twarz:
- przedstaw się, opowiedz o swojej filozofii piękna
- zaprezentuj kosmetyki, które polecasz do pielęgnacji profesjonalnej
- odpowiedz na najczęstsze pytania i problemy klientów
- opowiedz o nowym zabiegu w formie przedpremiery dla swoich klientów
- zaproś klientów do promocji lub konkursu
Jeśli jednak twarz chcesz zachować wyłącznie dla siebie, masz sporo innych możliwości:
- Pokazuj się w naturalnym kontekście, np. przy pracy – niekoniecznie musisz patrzeć prosto w kamerę
- Przedstaw swój zespół – razem lub każdego z osobna
- Twórz ciekawe edukacyjne karuzele
- Dodawaj inspirujące cytaty lub infografiki
Gotowe pomysły na posty znajdziesz w kursie Pozyskiwanie Klientów do gabinetu.
Zachęcam Cię do pokazywania się klientom – to świetny sposób na budowanie zaufania i wiarygodności wśród nowych klientów i podtrzymywanie relacji wśród obecnych. Wracając do pytania, czy da się budować markę bez pokazywania twarzy? Pewnie się da. Tylko dlaczego nie korzystać z tego, co działa najskuteczniej?